Click in the field, then press CTRL+C to copy the HTML code
Psalm ?ycia
Nie mów mi w czarnym zw?tpieniu,
?e ?ycie jest pró?nym snem,
Gdy duch drzemie w zniech?ceniu,
Wszystko naonczas jest mu z?em.
?ycie prawd?! – Nasze ?ycie
To nie ?mierci wiecznej próg,
My istniejem we wszechbycie;
Nas nie prochem stworzy? Bóg.
Przeznaczeniem nie trosk bole
Ani te? rozkoszy ?wiat,
Dzia?a? musim i i?? w kole
Naszych czynów, z lat do lat.
Praca d?uga – a czas mija,
I cho? w sercach m?stwa stal,
Przecie? w duszy si? odbija
Pie?? pogrzebu – z ?ycia fal.
W pole ?ycia, gdzie cz?ek kre?li
Niezliczon? czynów moc,
Nie id? s?aby i bez my?li...
Bohaterem b?d? w walk noc.
Cho? ci szcz??cia daje czar?
Przysz?o?? – ty nie ufaj jej,
Pracuj ci?gle i miej wiar?,
A ku Niebu pie?? sw? ?lej.
?ycie wielkich nam przyk?adem,
?e jak oni mo?em ?y?,
I, wst?puj?c nam ich ?ladem,
W ksi?dze dziejów mo?em ry?.
Niezatarte nasze czyny
Mo?e w ciemn? zw?tpie? noc
Rozbitkowi w walk godziny
Tchn? do nowych czynów moc.
A wi?c id?my, nie ustaj?c,
Z sercem niezdolnym si? ba?,
By?my, czynem czyn witaj?c,
Mogli m??nie w pracy trwa?!
poem by
Henry Wadsworth Longfellow
, translated by Wiktor Baworowski
solid border
dashed border
dotted border
double border
groove border
ridge border
inset border
outset border
no border
blue
green
red
purple
cyan
gold
silver
black