Click in the field, then press CTRL+C to copy the HTML code
Nie mów
Nie mów, chocia?by? mia? gin?? z pragnienia,
?e wszystkie ?ród?a wysch?y ju? bij?ce! -
Ty? goni? pusty? piaszczystych z?udzenia,
A min?? strumie? na zielonej ??ce.
Nie mów, chocia?by? umiera? z t?sknoty,
?e nie ma czystej mi?o?ci na ziemi! -
Ty? pewnie w drodze blask jej rzuci? z?oty,
Za ognikami zd??aj?c b??dnemi.
Nie mów, ?e wszystko, czego? ty nie umia?
Odnale?? w ?yciu - mar? jest zwodnicz?!
Zdrój czystych uciech b?dzie innym szumia?
I inne serce poi? sw? s?odycz?.
nie obiecuj
Niechaj
nie ??czy nas nic
Wolno
jak najwolniej
sca?uj
wstyd z mych powiek
T?umacz
?e to ?aden grzech
Niechaj
wszyscy ?wieci
patrz?
na nas z góry
Niechaj
Bogu skar?? si?
Mocno
jak najmocniej
przytul
mnie do siebie
Ciebie
trzeba teraz mi
A gdy
z pierwszym s?o?cem
wstanie
rano ?ycie
cicho
jak najciszej wyjd?...
poem by
Adam Asnyk
from
Album pie?ni
solid border
dashed border
dotted border
double border
groove border
ridge border
inset border
outset border
no border
blue
green
red
purple
cyan
gold
silver
black