Click in the field, then press CTRL+C to copy the HTML code
XXVIII
Ci, którzy jasno?? ?egnaj? zniknion?,
Gdy burza ca?e zniweczy?a ?niwo -
Nad spustoszon? rozpaczaj?c niw?,
My?l?, ?e wszystko ciemno?ci poch?on?,
Dalszych rozkwitów mro??c si?? ?yw?.
Tymczasem pod t? ciemno?ci os?on?,
Pod dobroczynn? martwo?ci pokryw?,
Tysi?cem kie?ków dr?y ju? ziemi ?ono,
R?k? natury rozrzuconych skrz?tn?. -
W spowiciu nocy, w zimowej zamieci,
Bij?ce wewn?trz nie ustaje t?tno.
I ?ycie w g??bi walk? wre nami?tn?,
By si? wydoby?, kiedy je o?wieci
Brzask nowych wiosen lub nowych stuleci.
poem by
Adam Asnyk
from
Nad g??biami
solid border
dashed border
dotted border
double border
groove border
ridge border
inset border
outset border
no border
blue
green
red
purple
cyan
gold
silver
black