Click in the field, then press CTRL+C to copy the HTML code
Podró?ni
Przez w?oskie wille nad morzem wisz?ce
Ci?gniemy, rzesze senne i cierpi?ce,
Troch? tu niebios zaczerpn?? - i morza,
Gdy nam przybrak?o ojczystego brzegu,
I skargi rzuca? w gwia?dziste przestworza,
Szukaj?c w gajach oliwnych noclegu.
Gdzie w ciemne groty szafiry si? lej?
Niebieskim ?wiat?em ol?niewa? podziemie,
Gdzie burze przerwa? milczenia nie ?miej?
I tylko ptastwo zab??kane drzemie,
Przyszli?my - grub? odziani ?a?ob?,
Zazdro?ci? ciszy tym b??kitnym grobom.
Gdzie góry biegn? nad zwierciad?em fali
K?pa? si? w blasków ró?owych pogodzie,
Tu?my, wygna?cy, ojczyzny wo?ali,
Na pe?ne morze odbijaj?c ?odzie -
A p?yn?c my?l? w mg?y przesz?o?ci czarne,
Rwali cyprysy i ró?e cmentarne.
Witajcie, p?ynne otch?anie, swym szumem,
Doko?czcie d?wi?ków wydartych westchnieniem!
Wszak w niesko?czono?? toniem wraz z tym t?umem
Mar zatraconych za zgas?ym promieniem,
A nie?wiadomi wybrze?a, gdzie staniem,
Spoczniem - za nowym czekaj?c ?witaniem.
poem by
Adam Asnyk
from
Sen grobów
solid border
dashed border
dotted border
double border
groove border
ridge border
inset border
outset border
no border
blue
green
red
purple
cyan
gold
silver
black