Click in the field, then press CTRL+C to copy the HTML code
Wodospad Siklawy
Jaka? to prz?dka snuje bia?e nici,
Które w?ród g?azów migaj? tak ?ywo,
?e je z daleka ledwie wzrok pochwyci?
Jaka? to prz?dka rozpierzch?e prz?dziwo
?owi po ska?ach strojnych w szar? ple???
I z drobnych nitek srebrn? wst?g? prz?dzie,
I przez granitów przewiesza kraw?dzie,
Nuc?c wieczy?cie jednobrzmi?c? pie???
To wartki strumie? szumi?cej Siklawy
Zagarnia wko?o ?nie?ne ?cieki gór,
Na ni? sw? czarne nawi?zuje stawy
I wiedzie g?o?ny z kamieniami spór;
To potok wzbiera siatk? wód paj?cz?
I coraz g??biej pier? w?wozu orze,
I znika w ciemnej gardzieli otworze,
Ko?cz?c krajobraz wodospadu t?cz?.
Skromny to potok! a jednak w swym biegu
Tyle pi?kno?ci naszych gór jednoczy -
Chyl? si? nad nim ?ciany pe?ne ?niegu,
I goni? za nim czarnych stawów oczy.
Za nim pi?trami spadaj?cych wzgórz
Ci?gn? si? gruzem zas?ane rozdro?a,
Jak faluj?ce a zastyg?e morza,
Co skamienia?y w?ród pierwotnych burz.
Skromny to potok! lecz tak wdzi?cznym rzutem
Zamyka w?wóz na b??kitów tle,
Tak pi?knie ginie w wn?trzu ska? rozprutem,
Znikaj?c w t?czach albo w sinej mgle.
Skromny wodospad! nie ma w ?wiecie s?awy,
Lecz tak mu pi?knie w ukrytej czelu?ci,
Gdy na wiatr wst?gi srebrzyste rozpu?ci
Skromny wodospad szumi?cej Siklawy.
poem by
Adam Asnyk
from
W Tatrach
solid border
dashed border
dotted border
double border
groove border
ridge border
inset border
outset border
no border
blue
green
red
purple
cyan
gold
silver
black