Click in the field, then press CTRL+C to copy the HTML code
Dzie? i noc
Dzie? ma swój u?miech pon?tny,
B?yszcz?c? weselem posta?
I ogie? ?ycia nami?tny;
Wi?c chcia?em przy nim pozosta?...
Ale z kolei na stra?y,
Stoi noc pe?na zazdro?ci,
Zdejmuje weso?o?? z twarzy
I u?miech ginie w ciemno?ci...
Noc ma swój smutek niebieski,
T?sknot? pragnie? serdeczn?,
Rozsiewa po kwiatach ?ezki,
Wi?c chcia?em zrobi? j? wieczn?.
Lecz znowu jasno?? pal?ca
Burzy gmach nocnych b?awatów,
Urocze widma roztr?ca,
I ros? wypija z kwiatów.
Ty masz dnia jasne oblicze,
Wdzi?k nocy, co dusz? pie?ci.
Twoje spojrzenie dziewicze
?zy razem i u?miech mie?ci.
Chc?c zgodzi? pragnienia sprzeczne,
Na ?adn? nie trafi? zmian?,
Przy tobie na czasy wieczne,
Przy tobie, luba, zostan?!
poem by
Adam Asnyk
solid border
dashed border
dotted border
double border
groove border
ridge border
inset border
outset border
no border
blue
green
red
purple
cyan
gold
silver
black