Click in the field, then press CTRL+C to copy the HTML code
J. Kollarowi, wieszczowi odrodzenia Czech
Gdy lud Wasz wielk? rocznic? dzi? ?wi?ci,
ja, polski pie?niarz, id? do Was w go?ci
odda? hold Wieszcza Waszego pami?ci
i w cichem ?wi?cie s?awia?skiej jedno?ci
wraz z Wami sercem udzia? wzi?? pospo?u,
przy uczcie duchów, u wspólnego sto?u.
Przed bohaterem, który w bój bezkrwawy
prowadzi? naród, budz?c go do ?ycia,
i z tej u?pionej, pi?knej Córki S?awy,
zbutwia?e grobu otrz?sa? spowicia,
z pokor? swoje uginam kolano,
wpatrzony w zorz? geniuszu ?wietlan?.
Przed wodzem, który wówczas sta? na stra?y,
gdy mrok niewoli ?mi? wzrok ludu wsz?dzie,
i bia?ogórskich podj?? pie?? cmentarzy,
i krzta?ci? ?piewne j?zyka narz?dzie,
przed ojcem pie?ni wiod?cej do czynu,
w imieniu Polski sk?adam li?? wawrzynu.
Bli?szym jest bowiem dla polskiego serca
ten, który skupia — ni? ten co rozprz?ga,
dro?szym, kto wskrzesza — ni? ten, co u?mierca —
i ?adna w?adców ?wiatowych pot?ga,
i ?adna chwa?a równa? si? nie mo?e
z t?, co ludowi now? niesie zorz?.
Cze?? ?piewakowi! który w ?nie proroczym
czu?, ?e z letargu ca?y naród wskrzesi,
cze?? hetmanowi! w którego ?lad kroczym
ku odrodzeniu z Wami, bracia Czesi!
Przez trud pokole? i duchów tortur?,
by oswobodzi? pi?kr? S?awy Cór?.
O Córko S?awy! zosta? wiern? s?awie,
tej nieskalanej ?zami i krwi? cudz?,
niech ci? rz?dz?ce zwyci?zko bezprawie,
ani wszechw?adztwa pokusy nie ?udz?.
Szukaj natchnienia i si? w samej sobie,
i w tej przesz?o?ci, która ?yje w grobie!
Id? raczej z tymi, co cierpi? i walcz?,
nie chc?c zatraci? samobójczo ducha,
i sta? si? t?uszcz? helotów s?u?alcz?
nad któr? dziejów noc zapadnie g?ucha, —
ni? z tym olbrzymem, co krocz?c zuchwa?y
wszystkie ludzko?ci depcze idea?y.
Przyjdzie czas, w którym wype?ni? si? jeszcze,
tylko w zmienionej przez dzieje postaci,
Waszego piewcy te natchnienia wieszcze
o ?wi?tej zgodzie w?ród s?awia?skiej braci.
Skryte marzenia czas urzeczywistni:
w obj?cia sobie padn? nienawistni!
Gdy pr?d duchowy, co kajdany ?amie,
wszystkich podniesie i usamowolni,
wtedy staniemy do ramienia rami?,
równi z równymi i z wolnymi wolni!
I S?awia?szczyzna ca?a, silna, m?oda,
przy bratniej uczcie r?ce sobie poda.
poem by
Adam Asnyk
solid border
dashed border
dotted border
double border
groove border
ridge border
inset border
outset border
no border
blue
green
red
purple
cyan
gold
silver
black