August III Sas
Coraz to smutniej, coraz boleśniej,
Do władzy pnie się, kto żyje.
Brzmią dookoła hulaszcze pieśni,
A naród pije i pije...
I zatopiono wolność i wiarę,
W dzikiej rozpuście, szkaradnie,
Aż gdy ostatnią wzniósł naród czarę,
Już krew kipiała w niej na dnie.
poem by Władysław Bełza from Dawni królowie tej ziemi
Submitted by Veronica Şerbănoiu
| Vote! | Copy!