Absolutny raj, w którym odmawiający bycia szczęśliwymi, byli surowo karani.
aphorism by Valeriu Butulescu, translated by Lucjan Butulescu
Submitted by Simona Enache
| Vote! | Copy!
Related quotes
Stanisław Dygat, z którym byłem serdecznie zaprzyjaźniony, radził mi, że cenzora trzeba sobie wychować. I ja tak robiłem. Bywało, że szli na rękę. To byli na ogół nieszczęśliwi ludzie. Poza paroma gorliwcami, nikt tego nie robił z zamiłowania. Kiedy dobrze wymyto im mózg, szli do pracy w telewizji lub w prasie.
quote by Wojciech Młynarski
Submitted by anonym
| Vote! | Copy!
Trwałość. Możliwość kamienia bycia kamieniem.
aphorism by Valeriu Butulescu, translated by Lucjan Butulescu
Submitted by Simona Enache
| Vote! | Copy!
Niektórzy święci byli inteligentni jak diabli.
aphorism by Wojciech Wiercioch
Submitted by Simona Enache
| Vote! | Copy! | In Italian | In Romanian
Każdego ranka kiedy się budzę, doświadczam niespotykanego zachwytu – zachwytu bycia Salvadorem Dalí – i zadaję sobie pytanie, „jakiej wspaniałej rzeczy dokona dziś Salvador Dalí?”
quote by Salvador Dali
Submitted by Veronica Şerbănoiu
| Vote! | Copy!
Od niektórych myśli - podobnie jak od tatuaży z młodości - nie można się uwolnić, niezależnie od tego, jak bardzo byśmy byli nimi zawstydzeni.
aphorism by Valeriu Butulescu, translated by Lucjan Butulescu
Submitted by Simona Enache
| Vote! | Copy!
To na pewno...
to na pewno
nie była wielka przyjemność
ani w hierarchii Epikura
ani Schelera
zresztą
nie było wtedy dostępu do internetu
gier komputerowych
słownika SMS-ów
a przerwy w dostawie prądu
uniemożliwiały nabożne gapienie się w telewizor
moje poczęcie
to
absolutny przypadek
jak większość
faktów tego typu
więc
nie oczekujcie,
że na nowej maturze
stwierdzę:
"człowiek to brzmi dumnie"
poem by Antonina Sebesta
Submitted by Simona Enache
| Vote! | Copy!
Surrealistyczne podwórko, na którym kot szczeka a pies miauczy.
aphorism by Valeriu Butulescu, translated by Lucjan Butulescu
Submitted by Simona Enache
| Vote! | Copy!
Wyobraźmy sobie świat, w którym każda osoba na naszej planecie ma dostęp do sumy ludzkiej wiedzy.
Jimmy Wales in Fundacja Wikimedia
Submitted by Dan Costinaş
| Vote! | Copy! | In English | In Spanish | In Italian | In Romanian
Człowiek honoru to człowiek, o którym wie się stosunkowo niewiele.
aphorism by Valeriu Butulescu, translated by Lucjan Butulescu
Submitted by Simona Enache
| Vote! | Copy!
Pozaziemski Kolumb, po którym zapewne pojawi się pozaziemski Cortez.
aphorism by Valeriu Butulescu, translated by Lucjan Butulescu
Submitted by Simona Enache
| Vote! | Copy!
Muzyka jest jak morze - widzisz brzeg, na którym stoisz, lecz drugiego dojrzeć nie podobna.
Henryk Sienkiewicz in Quo vadis (1909)
Submitted by Simona Enache
| Vote! | Copy!
Na obchód Słowackiego
Poeto! Oskarżono ciebie przed narodem,
Ze kazałeś bezwładnym poruszać się bryłom
I po swej śmierci niosąc pieśń - jak sztandar - przodem
Prowadziłeś bezbronne zastępy na wyłom,
Gdzie bez nadziei zwycięstw lały krew obficie.
Jeśli to twoją winą, że budząca życie
Pieśń jak orkan wstrząsnęła śpiącą grobów ziemię
I na chwilę zwiększyła naszych nieszczęść brzemię
Krwawe widmo ojczyzny wywołując z trumny;
Jeśli to twoją winą, że pchany rozpaczą
Naród zerwać chciał więzy - to możesz być dumny!
Ci, którzy ucierpieli najwięcej, przebaczą!
I Polska ci przebaczy, kochający synu,
I nie będzie dla ciebie żałować wawrzynu.
Bo święte hasła twoje, to nie hasła chwili,
Co przepadają mamie w ciężkich dniach rozbicia;
Wiara twa nie zawiedzie, miłość nie omyli,
Lecz poprowadzi naród do nowego życia.
Mylą się pokolenia w dróg swoich wyborze,
Jednak cel postawiony mylnym być nie może.
Gdyby nie głos natchniony narodowej lutni,
Który nie dał zmęczonym usypiać w letargu,
Czymże byśmy dziś byli my, nędzarze smutni? -
Gromadą niewolników na publicznym targu,
Narodem bez przyszłości, bez celu, bez części,
Którym pan jego gardzi, chociaż czasem pieści.
Wprawdzie by nas żywiła szczodrzej polska gleba,
A plon nasz by nie poszedł na pastwę płomieni;
Wprawdzie byłoby lepiej tym zjadaczom chleba,
Którzy się tuczyć pragną, z losem pogodzeni;
Lecz nad przyszłością naszą noc by zaszła głucha
I naród cały został bez serca, bez ducha...
Że tak nie jest - to twoja, o poeto, wina,
Więc potomność już wyrok ogłaszać poczyna
I laur, który od dawna tobie się należy,
Pośród nowych pokoleń bierzesz z rąk młodzieży.
poem by Adam Asnyk from Nad głębiami (1894)
Submitted by Veronica Şerbănoiu
| Vote! | Copy!
Fijołki
Te fijołki, co mnie nęcą,
Te nie siedzą skryte w trawie,
Lecz spod długiej, ciemnej rzęsy
Patrzą na mnie tak ciekawie.
Spod tej rzęsy, co ocenia
Piękniej niźli traw zieloność,
W niebieskiego mgle spojrzenia
Patrzy na mnie nieskończoność.
Niezmierzona, dziwna głębia!
W niej się wszystko, wszystko mieści:
Wymarzone senne skarby,
Czarodziejskich raj powieści.
Ale na tych skarbach wróżka
Położyła swe pieczęcie,
Strzeże ocząt i serduszka
Sen cudowny i zaklęcie.
I te oczy drzemią jeszcze
Otoczone tajemnicą,
Choć z nich czasem błyśnie płomień
Jedną wielką błyskawicą.
Spod spuszczonych skromnie powiek
Widać jakby jutrznię nową...
O, szczęśliwy stokroć człowiek,
Kto odgadnie zaklęć słowo!
Szczęsny, komu się otworzą
Pełne blasku i pieszczoty!
Wędrowałbym na kraj świata,
Byle znaleźć ów klucz złoty.
O fiołki! lube, zdradne!
Troska dręczy mnie surowa:
Bo ja zginę i przepadnę,
Nie znalazłszy zaklęć słowa.
poem by Adam Asnyk from Kwiaty
Submitted by Veronica Şerbănoiu
| Vote! | Copy!
Wielu uzna za słuszne ganić mnie, wykazując, że twierdzenia, że twierdzenia moje sprzeciwiają się autorytetowi pewnych ludzi, którym wielka cześć się należy mimo ich niedoświadczone sądy; nie zważają, że dzieło moje zrodziło się z prostego i czystego doświadczenia, które jest prawdziwą mistrzynią.
quote by Leonardo da Vinci
Submitted by Veronica Şerbănoiu
| Vote! | Copy!
Architektura, jak każda sztuka, jest najdoskonalszym zwierciadłem, w którym odbijała się epoka tworząca ją, i z szczątków jej nawet można łatwo odgadnąć stopień materialnej i moralnej kultury tych, którzy ją do życia powołali, choć sami od wieków do snu wiecznego się pokładli. Stąd płynie wielkie znaczenie, jakie ma znajomość dziejów stylów dla każdego kulturalnego człowieka; stanowi ona jeden z kluczy zrozumienia dzisiejszej cywilizacji i minionych cywilizacji.
Stanisław Noakowski in O stylach w architekturze (1926)
Submitted by Veronica Şerbănoiu
| Vote! | Copy!
Sygnały
Rubens, ogród lenistwa, rzeka niepamięci,
Nieprzychylnej miłości zbyt cielesne łoże,
Gdzie tylko życie kłębi się, wiruje, kręci
Jak w powietrzu powietrze i jak w morzu morze;
Leonardo, zwierciadło o ściemnionym lśnieniu,
Gdzie z uśmiechem, łagodnym znakiem tajemnicy,
Anieli pełni wdzięku zjawiają się w cieniu
Pinii zamykających wstęp do okolicy;
Rembrandt, sala szpitalna, smutna, rozszeptana,
Przeszyta na skroś ostrym zimowym promieniem,
Gdzie pod olbrzymim krucyfiksem na kolanach
Stos zgnilizny się modli szlochem i westchnieniem;
Michał Anioł, mgławica, przestrzeń ledwie widna,
Gdzie wśród tłumu Chrystusów - Herkulesów tłumy
Krążą i gdzie w półmroku gigantyczne widma
Rwą, wyciągają ręce, śmiertelne całuny;
Tyś się odważył sięgnąć po piękno nędzników,
Zawziętość zabijaków, cały bezwstyd fauna,
Puget, smutny imperatorze galerników,
O sercu, w którym wzbiera duma feodalna;
Watteau, karnawał światła, gdzie z jakby wprost z łąki
Słynne serca zlatują się lotem motyli,
Gdzie blask świec na tło zwiewne rzucają pająki
Lejąc czyste szaleństwo na bal jednej chwili;
Goya, koszmar, ten koszmar rzeczy niebywałej,
Kiedy sabat czarownic gra groteskę raju,
Gdzie lubieżne staruszki i dziewczynki małe,
Aby skusić szatanów, pończochy wciągają;
Delacroix, jezioro krwi - jak widmo kary -
Cień zielonych sosenek czerwienią rozdziera,
A po żałobnym niebie dziwny ton fanfary
Przebiega jak stłumione westchnienie Webera;
Ten płacz, co gotów wielbić, bluźnić, krzywoprzysiąc,
Ekstatyczne Te Deum i Zmiłuj się, Panie,
Jest echem, którym dudni labiryntów tysiąc,
Opium Bogów, co sercu da niepamiętanie!
To hasło powtarzane przez tysiące straży,
To rozkaz, którym tysiąc ust chłoszcze przestrzenie,
Sygnał, co na tysiącu cytadel się żarzy,
Krzyk strzelców osaczonych przez lat i milczenie!
Bowiem zaprawdę, Panie, jedynym na świecie
Dowodem, co zaświadczy o naszej godności,
Jest ten szloch, który płynie z stulecia w stulecie,
By - nim skona - dopełznąć na próg twej wieczności!
poem by Charles Baudelaire, translated by Antoni Lange
Submitted by Veronica Şerbănoiu
| Vote! | Copy!
XVI
Dzień, w którym jeden z grzesznych braci koła,
Najświętsze prawa zdeptawszy niegodnie,
Rozpali krwawą pożarów pochodnię,
Widziadło mordów na ziemię przywoła
I zaćmi światła narodów przewodnie -
Dzień ten jest klęską dobrego anioła,
I ludzkość cała, chyląc kornie czoła,
Winna za syna pokutować zbrodnie;
Winna obchodzić we łzach i żałobie
Grzech, który nową klątwą ją obarczy
I zwróci z drogi ku jaśniejszej dobie...
Powinna szukać przeciw złemu tarczy,
Poznaniem prawdy potęgując w sobie
Miłość, co środków zbawienia dostarczy.
poem by Adam Asnyk from Nad głębiami (1894)
Submitted by Veronica Şerbănoiu
| Vote! | Copy!
III
Łudząca Maja otworzy ci oczy,
Migając widzeń różnobarwną tęczą,
Splotami wrażeń zmysłowych otoczy
I siecią złudzeń usidli pajęczą.
Widzisz tłum zjawisk, co się wkoło tłoczy,
Słyszysz melodie, co ci w uszach dźwięczą,
I śnisz sen smutny, chwilami uroczy,
W którym cię widma zagadkowe dręczą.
Ścigając próżno przynęty zwodnicze,
Co się wciąż z twojej usuwają dłoni,
Pragniesz rozpoznać więzy tajemnicze
I swej piastunki zakryte oblicze;
Lecz ledwie rękę wyciągnąłeś do niej,
Łudząca Maja oczy ci zasłoni.
poem by Adam Asnyk from Nad głębiami (1894)
Submitted by Veronica Şerbănoiu
| Vote! | Copy!
XXIV
Przez chwilę możesz ślepą być zaporą,
Niszczącą siłą, jadowitym lekiem,
Którym natura leczy ludzkość chorą -
Tamą, rzuconą przed strumieni ściekiem,
Ażeby w wielkie rozlały jezioro,
A którą zaraz, z jutrem niedalekiem,
Wezbrane wody skruszą i zabiorą:
Tylko już wolnym nie będziesz człowiekiem!
Z wolności wieczne prawa cię wywłaszczą,
A tych nie zwalczysz żadną ziemską władzą -
Ni żądłem żmii, ni tygrysa paszczą.
Choć tryumf zgubnym twym dążnościom dadzą,
Z chwilą, gdy tajne cele przeprowadzą,
Wraz z tobą - dzieło twoje zaprzepaszczą!
poem by Adam Asnyk from Nad głębiami (1894)
Submitted by Veronica Şerbănoiu
| Vote! | Copy!
XXI
Wy, którym w niebie nie skąpią nagrody,
Za łzy daremnie na ziemi wylane;
Czy i tam miłość nie daje swobody?
Czy przez śmierć wszystko z miłością zerwane?
— Śród wiecznej niebios pogody
I nieskończonej wieczności
Miłość nic nie wie o łzach i zazdrości —
Więc choć mię takie czekają katusze,
To ja dla tego żyć muszę!
Jeżeli niebo kochanków obdarza
U siebie przyjęciem miłem —
A świat ich poi jadem i znieważa —
Czemuż się, czemu rodziłem?!
Aby źyć długo? — O czyż warto dłużej
Żyć człowiekowi co cierpi i służy.
poem by Michał Anioł from Sonety
Submitted by Veronica Şerbănoiu
| Vote! | Copy!